środa, 19 października 2016

Na wschodzie bez zmian

Dnia 14 października w parku Szewczenki w Kijowie, wokół pomnika wielkiego ukraińskiego poety, zebrało się ponad 5 tysięcy ludzi. To tutaj rozpoczęła się hucpa zwana Marszem Chwały Bohaterów zorganizowana przez nacjonalistyczną partię Ogólnoukraińskie Zjednoczenie „Swoboda", pod wodzą  Ołeha Tiahnyboka, z okazji 74 rocznicy powstania UPA.


Do marszu dołączyli członkowie nacjonalistycznych: Batalionu Azow oraz Prawego Sektora, a także przedstawiciele Kijowskiej Miejskiej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (ideowi spadkobiercy OUN). Zapalono pochodnie, wzniesiono w górę flagi oraz portrety Bandery. Rozentuzjazmowana swołocz, skandując hasła: "Sława Ukrainie!","Bandera naszym bohaterem!" ruszyła w eskorcie policji na plac Michajłowski. Odbył się tam wiec, na którym uczczono bandytów z UPA, którzy na Ukrainie mają status bohaterów walczących o niepodległość ojczyzny. Dostało się też zdrajcom i wrogom ojczyzny, między innym Polakom. Ci ostatni bezczelnie zakłamują historię, wykorzystują tymczasową słabość Ukrainy i forsują antyukraińską propagandę. Nie trzeba daleko szukać, doskonałym przykładem jest "Wołyń" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Na szczęście dla Ukraińców do projekcji "Wołynia" w Kijowie nie dopuszczono, interweniowało w tej sprawie ukraińskie MSZ. Po marszu liderzy ugrupowań nacjonalistycznych wrócili spokojnie do swoich domów, a młodzież spakowała manatki i pojechała na saksy do Zakierzońskiego Kraju ...

Tryzub Herb Ukrainy
Tryzub
Źródło: Wikimedia Commons

Kiedy narzuceni nam przez USA sojusznicy zza wschodniej granicy świętują w Kijowie 74 rocznicę powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii nam wypada, po raz kolejny, zadać sobie pytanie o kierunek naszej wschodniej polityki i jej konsekwencje zarówno polityczne jak i gospodarcze. Czy jest ona prowadzona w zgodzie z Polską racją stanu, w interesie naszych obywateli? Dlaczego przez lata kolejne ekipy rządzące realizują wschodnią politykę pod dyktando wielkiego brata zza oceanu? Co dostajemy w zamian oprócz złudnych obietnic i zapewnień, iż USA rozciągnie nad nami swój parasol ochronny i zapewni Polsce bezpieczne bytowanie? Najwyższy czas z tym skończyć i wziąć sprawy w swoje ręce.

Moja propozycja dla Polskiego Rządu jest następująca. Stopniowo wygaszamy Ukraińcom pozwolenia na pracę i tworzymy w Polsce 1 milion! (mniej więcej tylu Ukraińców pracuje obecnie w Polsce) miejsc pracy dla Polaków, eliminując tym samym całkowicie bezrobocie w naszym kraju. Ukraińcom zwracamy tym samym kwiat ich młodzieży, która z niewiadomych przyczyn, zawzięcie broni się przed wyjazdem z Polski i powrotem do wolnej od Bolszewika i Lacha ojczyzny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz